piątek, 15 kwietnia 2011

Lucy Minerals - kwietniowych zakupów część druga


Odebrałam dziś drugą część wspólnego zamówienia Lucy Minerals. Pierwsza część tutaj.
Podkłady - Medium w formule light i Medium Caramel w formule original



Na stronie Lucy odcienie podkładów wyglądają na jaśniejsze, mniej pomarańczowe.
Podkłady są kremowe, wymagają wprawy w aplikacji - lecz efekt prawidłowo nałożonego pudru wynagradza wszystkie trudności.; I właśnie dlatego nie poddałam się pomarańczowej katastrofie i postanowiłam zabić niepożądane kolory, o czym za chwilę.

Medium Caramel zamierzam stosować latem, jako bronzer.


Róż Matte Sedona, cienie Georgia Peach i Spring Green





Cienie są matowe, kremowe i trwałe.
Róż jest tak napigmentowany, że potrzebuję instrukcji jego obsługi, lub łysiejącego pędzla...
***

Przejdźmy do usuwania pomarańczowych tonów, czyli ochładzania podkładu mineralnego.
Zmieniamy kolor Medium, który jest zbyt ciemny i zawiera zbyt dużo pomarańczowych tonów .

Musimy przygotować woreczek strunowy i błękit ultramarynowy - ja dostałam go od pewnej Wizażanki (bardzo Ci dziękuję). To matowy pigment, który możecie kupić w sklepie kolorówka.


Do woreczka strunowego wsypałam małą łyżeczkę podkładu i maleńką szczyptę ultramaryny. Woreczek zamknęłam i kilka minut porządnie miętoliłam. Okazało się, że dodałam zbyt dużo ultramaryny i nowy podkład zrobił się zbyt szary-wobec tego wsypałam jeszcze pół łyżeczki podkładu Lucy i po wymiętoleniu okazało się, że wyprodukowałam kolor, który wspaniale wtopił się w skórę. Ależ jestem z siebie dumna!

nowy kolor



w sztucznym świetle

nowy podkład na twarzy

Początkującym mieszaczkom polecam film instruktażowy Agabil "Jak zmienić samemu kolor pudru".

Meow - nocnych zdjęć dalszy ciąg


O próbkach Meow pisałam kilka dni temu tutaj; Dziś udało mi się zrobić zdjęcia.

Seria cieni Sunless Sea - od lewej - Erato i Euterpe

bajkowe kolory, które zamówię w pełnych wymiarach

Róże z kolekcji Pink Inc







Po dzisiejszych testach Pink Inc zdecydowałam, że zamówię pełnowymiarowy róż Elephant - to piękny, subtelny beż z nutami perłowej brzoskwini i jasnego różu;

seria Shattered Equinox
od lewej - róż Rhetorical ruin, cień Sardonic




kolekcja cieni St.Pattys - od lewej Gaelic i Blarney stone



***


czwartek, 14 kwietnia 2011

Physicians Formula Multi Colored Bronzer


Moje dni wypełnione są pracą nad web shopem (temat daleko, daleko od branży kosmetycznej) i w spokoju mogę zaglądać tu tylko nocą; Czworonogi śpią, cicho pochrapując, a ja-rozsiadam się na kanapie z zieloną herbatą, otwartym folderem z kwietniowymi zdjęciami i zaczynam. Dziś kilka słów o bronzerze Physicians Formula z serii Powder Palette, o której pisałam tutaj.

Powder Palette to bajkowe mozaiki w wielu odcieniach. Pudry, róże, korektory i bronzery dają możliwość stopniowania intensywności krycia i mocy koloru. Przy użyciu tego samego kosmetyku możemy wyczarować na twarzy zarówno dzienny, jak i wieczorowy makijaż. Kilka warstw pudru daje dobre krycie - bez efektu maski, bronzer może być użyty do konturowania, lub uzyskania efektu skóry muśniętej słońcem, przy pomocy różu możemy wyglądać dziewczęco i naturalnie, lub drapieżnie i seksownie.
Mój bronzer jest w kolorze Healthy Glow-to mozaika kolorów -średniego beżu, jasnego, ciepłego brązu, kakao i jasnego różu.

W pudełku mieszczą się lusterko i pędzel, którego nie radzę używać-to zbędny i drapiący stwór


jedna warstwa bronzera - naniesiona pędzlem kabuki
skład

Kilka ostatnich postów poświęciłam PF i na pewno zauważycie, że piszę o nich tylko i wyłącznie dobrze (nie licząc tych nieszczęsnych, nieudanych pędzli); To dlatego, że w ciągu kilku lat testowałam wiele kosmetyków PF i to, co mam w tej chwili to moi ulubieńcy.

UWAGA -z przyjemnością informuję, że Urbi - po wczorajszym dniu spędzonym na pracy przy swoim blogu - poradziła sobie z problemami i wszystko działa bez zarzutu-Urban State of Mind.

wtorek, 12 kwietnia 2011

Physicians Formula Mineral Wear - Face Brightener


Kolejny, nocą opisywany kosmetyk to rozświetlacz Physicians Formula z serii Mineral Wear - 100% Mineral Face Brightener - odcień Medium Glow

Na stronie PF napisano o produkcie:
*100% mineralna formuła zapewnia młodzieńczy blask i naturalny wygląd
*ekskluzywna mieszanka cennych kamieni szlachetnych-różowy, pomarańczowy i biały Szafir, zielony Turmalin i Cytryn- to one dają efekt rozmycia niedoskonałości i wygładzenia zmarszczek
*lekki puder łączy się ze skórą czyniąc ją jaśniejszą i gładszą
*można stosować kosmetyk solo -uzyskując lśniący woal, który nada twarzy młodzieńczego blasku *można nakładać rozświetlacz na inne produkty serii Mineral Wear, by wzmocnić blask

Srebrne, okrągłe pudełeczko

środek z lusterkiem i zbędnym pędzlem


nakrapiany rozświetlacz

kolor po roztarciu

subtelne, ciepłe rozświetlenie



To porządny rozświetlacz - jest aksamitny, lekki. Możemy nakładać kilka warstw, by wzmocnić efekt. Nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha i nie gromadzi się w rozszerzonych porach. Dobrze radzi sobie zarówno solo, na podkładach, jak i BB kremach. Minus - jak zwykle - brak porządnego pędzla.

skład

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Physicians Formula Organic Wear-100% Natural Origin Pressed Powder


Cieszę się, że w polskich blogach znajduję coraz więcej wzmianek o Physicians Formula. Przez kilka lat w swej miłości do nich byłam osamotniona; Niestety kosmetyki PF wciąż pozostają dla nas trudno dostępne i polować na nie możemy głównie na ebay, rzadziej na allegro.

Wczoraj Maus pokazała Face Sculpting Trio z serii Organic wear. Dziś ja pokażę Wam prasowany puder z tej samej serii.

Oto Organic wear 100% Natural Origin Pressed Powder - odcień Creamy Beige Organics

Piękne, tekturowe, lecz wytrzymałe pudełeczko
kolory osobno
po lewej jaśniejszy, po prawej ciemniejszy kolor, który pięknie stopił się ze skórą i dlatego prawie go nie widać
po odwróceniu opakowania znajdziemy lusterko i kompletnie zbędny pędzel - jak w przypadku wszystkich pędzli PF. Zdjęcie po prawej - tak wygląda puder po wymieszaniu kolorów

Puder jest wspaniały-łatwo się go aplikuje, pięknie łączy się ze skórą i nie czuję, że mam go na twarzy. Daje gładkie wykończenie przy lekkim/średnim kryciu; Delikatnie matuje. Nie zapycha, nie uczula, nie wysusza i nie podrażnia. Mogą stosować go osoby o wrażliwej skórze. Jedyny minus to fakt, że musimy nakładać puder innym pędzlem, niż ten, który dołączono :)

Certyfikat EcoCert

skład