środa, 4 maja 2011

Amsterdam



Wbrew pozorom moją największą miłością nie są kosmetyki :)
2xP, czyli psy i podróże to rzeczywisty numero uno; Niewątpliwie znajdą się tu tematy poświęcone psom - i te radosne i te smutne, które sprawiają, że wstydzę się swego "człowieczeństwa"-skoro potrafi przyjąć formy bestialstwa...dziś jednak kilka słów o podróżach.

***

Podróżuję dużo-i w związku z pracą i dla przyjemności. Wkrótce wybywam na kilka tygodni do Belgii i Holandii i stąd ten post. W Holandii poza wyjątkowymi, małymi i zupełnie aturystycznymi miejscami, chętnie wracam do Amsterdamu. To miasto wielkiego filozofa Barucha de Spinozy, wspaniałych malarzy - Rembrandta i Vincenta van Gogha; To tam ukrywała się Anne Frank... wywieziona z Amsterdamu do obozu koncentracyjnego zostawiła po sobie pamiętnik...
***
Przemierzając ulice Amsterdamu czuję, że czas zwalnia bieg. W czasie kolejnych wędrówek mam wrażenie, że odkrywam coś nowego-tajemnicze zakamarki, niepozorne galerie, smakowite wystroje witryn, mieszanka zapachów z różnych stron świata... To tworzy klimat, w objęcia którego chętnie wracam...











Tybetańską restaurację odwiedzam zawsze, kiedy jestem w Amsterdamie





Życzę Wam spokojnej nocy.

3 komentarze:

  1. Ach, więc tam się podziewałaś! Piękna wyprawa, piękne zdjęcia... Witaj z powrotem. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjecia, ciekawe :)) bylam tylko raz w Amsterdamie ale jakos tak szybko, przelotem... widze, ze bede musiala sie jeszcze kiedys tam wybrac :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Proszę nie zostawiać linków i zaproszeń.