Czas na tuszowe achy i ochy.
Moje pierwsze makijaże oczu polegały na nanoszeniu takich ilości tuszu (Mac Factor 2000 calorie-jeszcze w fioletowym opakowaniu), jakie były w stanie udźwignąć rzęsy.
Następnie weszłam w fazę rozdzielania każdej rzęsy mikroskopijną igłą, co dawało efekt "muszych nóżek" - każda rzęsa kończyła się grudką tuszu...
Epoka oświecenia nastąpiła na studiach-podbierałam Rodzicielce górnopółkowe produkty, co dawało różny efekt (może dlatego, że trzęsły mi się ręce z obawy, czy mnie Rodzicielka nie przyłapie).
Faworyta odkryłam w Stanach - przez przypadek, czy raczej potrzebę oszczędzania - starałam się jak najwięcej pieniędzy odłożyć, by pod koniec mojego pobytu rzucić się w zakupowe odmęty.
Great Lash wrzuciłam do koszyka, bo poza ceną spodobało mi się połączenie kolorów na opakowaniu.
Pierwsze wrażenie to niezwykła łatwość, z jaką tusz rozkłada się na rzęsach. Bardziej oleista konsystencja i mała szczoteczka ułatwiają aplikację. Bez obaw mozna nałożyć dwie warstwy tuszu. Great Lash, nie obciążając i nie usztywniając rzęs, doskonale je pogrubia.
Wersje klasyczną łatwo się zmywa, a wersja wodoodporna sprawia się na medal.
Do wyboru jest sześć odcieni kosmetyku. Ja najczęściej sięgam po Brownish Black.
Great Lash występuje też w wersji podkręcającej rzęsy - z wygiętą w łuk szczoteczką.
Kosmetyk przeszedł testy okulistyczne i może być używany przez osoby noszące szkła kontaktowe.
Niestety jest jedno "ale"-zastrzeżeń nie mam tylko do tuszu, który został wyprodukowany w Stanach; Pojęcia nie mam, co w nim zmieniają europejscy producenci, że to całkiem inny - gorszy kosmetyk. Amerykańską wersję można dostać na allegro i ebay.
Polecam ten tusz tym z Was , które nie szukają wydłużenia, a pogrubienia i efektu gładkich rzęs.
Oto, jak Maybelline Great Lash prezentuje się na rzęsach
Fajny efekt-ten tusz byl przez jakis czas tez moim faworytem:)
OdpowiedzUsuńEfekt ladny ale dla mnie mimo wszystko za delikatny :) albo moze to tak na zdjeciach wyglada. Ja na szczescie mam juz moje dwa ulubione tusze i przy nich raczej pozostane :)
OdpowiedzUsuńEfekt fajny na dzienny look aby nie przesadzić z podkreśleniem rzęs, jednak ja jak moja poprzedniczka wolę bardziej wytuszowane:)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować i zdradzić choć na chwile ukochane maskary MF
OdpowiedzUsuń